Dlaczego boli głowa? Pięć przyczyn bólu głowy. Ból to rodzaj sygnału ostrzegawczego wysyłanego przez nasz organizm w momencie zaistnienia sytuacji kryzysowej – najczęściej jest nią naruszenie naturalnej struktury tkanek (stłuczenie, zwichnięcie, złamanie czy poparzenie). Ból może być również wywołany przez stan zapalny a mnie boli właśnie, podobają mi się jednocześnie dwie osoby podobno od przybytku głowa nie boli Zaloguj się, zacznij od tej kobiety która bardziej cię pociąga/przyciąga. 1 Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne. Po kliknięciu w nie możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji i jej niezależność. Najczęściej występujące bóle głowy mają podłoże napięciowe i wynikają ze stresu Do bólu głowy dochodzi, kiedy mózg otrzymuje […] Niezwykle ważne jest również odpowiednie nawodnienie organizmu – o tym nie można zapominać. Woda jest naturalnym napojem, który powinno się pić każdego dnia, i to co najmniej dwa litry. Odwodnienie bowiem powoduje zmniejszenie ilości płynu mózgowego i dopływu krwi do mózgu, w wyniku czego mogą pojawiać się bóle i zawroty głowy. zapytał (a) 11.11.2010 o 11:23. Strasznie boli mnie głowa Co zrobić ? Brałam już lek przeciwbólowy i mi nie pomogło : (. tabletke wzięłam ze 3 godziny temu i zaraz potem jeszcze spałam niedawno wstałam i mnie dalej boli : (. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-11-11 11:26:51. 0 ocen | na tak 0%. 0. Ból pochodzący z ucha jest ostry, ograniczony do narządu słuchu, a przez to dobrze lokalizowany przez chorego. Z kolei ból rzutowany jest bólem nieostrym i trudnym do zlokalizowania. Wszystko dlatego, że wiąże się z uszkodzeniem narządów odległych od ucha, a co za tym idzie - jest wolniej przewodzony. Do narządów tych należą: nos . zapytał(a) o 11:40 Boli mnie głowa, kreci mi sie w niej, pomocy Boli mnie głowa i sie mi w niej kręci, dodam ze mnie mdli, zle sie czuje i boli mnie brzuch, a takze trzesa mi sie rece. co to moze byc? Odpowiedzi 12wera3 odpowiedział(a) o 11:45 poprostu sie denerwujesz przed czyms alebo najlepiej zjedzcos słodkiego najlepiej kakao z miodem to pomaga lub jakiegos batona mm10313 odpowiedział(a) o 12:19 Mój tata ma takie same objawy jak myślę że albo to jest z przemęczenia albo przez te upały. hichek odpowiedział(a) o 11:40 moja babcia tak miala i po trzech dniach umarla .. ; / Może za długo siedziałaś na słońcu. Pij dużo wody. Jeżeli to nerwy, to wypij melisę. Albo idź do lekarza, może to coś z ciśnieniem, a tak Cię zbada i będziesz wiedziała. Nie to nie nerwy bo nie mam sie czym i tak wogóle to jestem chłopakiem. xD Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub W tym tygodniu w obciachach między innymi materiał z TVP godny kremlowskiej propagandy, Wisła Kraków szaleje ze sztuczną inteligencją z Marsa oraz Niemcy, którzy zrobili piknik i muszą zapłacić prawie 20 tys. złotych. #1. TVP pokazała, że ma operatora z ogromnymi jajami W „Wiadomościach” TVP mogliśmy zobaczyć materiał zatytułowany „Rosyjscy bandyci mordują cywilów”. Ukazano w nim pracę ukraińskiego sapera, a specjalna wysłanniczka telewizji idzie za saperem, opowiadając o jego pracy. Konkretnie ta pani – Karolina Pajączkowska. Jednak największy podziw wzbudził wśród internautów operator kamery. Skoro on nagrywał cały materiał z idącymi w jego kierunku bohaterami, a saper dopiero sprawdzał teren przed sobą, to musiało to wymagać dużej odwagi. Przypomniano, że podobny materiał stworzyła już rosyjska telewizja propagandowa: #2. Wisła Kraków ma sztuczną inteligencję, a ludzie mają ubaw Wisła Kraków powoli rozpoczyna przygotowania do sezonu po spadku z Ekstraklasy. Na ich kanale twitterowym pojawiło się nagranie, które przedstawiło kibicom KASIĘ – „sztuczną inteligencję prosto z Marsa, która dopiero się uczy i może czasami zrobić coś głupiego, jak ankieta”. Nagranie zobaczycie tutaj: Miała to być forma oświadczenia po tym, jak kibice dostali ankietę, gdzie można było zrozumieć, że jeśli nie zgodzą się na utrzymanie cen za karnety w Ekstraklasie, to mogą zapomnieć o awansie. W komentarzach można znaleźć takie wypowiedzi: O czym ty do mnie rozmawiasz, głowa cię nie boli? Są jakieś wszechświaty, które mi umykają całkowicie. Czuję się oszukiwany jako kibic. Nie rozumiem, tak, jakby ktoś chciał zagrać na nerwach. "Jestem sztuczną inteligencją prosto z Marsa".... Mam wrażenie, ze to początek, a nie koniec upadku Białej Gwiazdy. Swoją odpowiedź nagrał także klub Pogoń Grodzisk z Grodziska Mazowieckiego: #3. Niemieccy turyści znaleźli miejsce na drogi piknik Czterech turystów z Niemiec postanowiło zorganizować sobie piknik w Wenecji, a konkretnie na Campo San Zaccaria. Zaopatrzeni w obrus, krzesełka i zapas jedzenia rozłożyli się na studni z XVIII wieku. Nie wiedzieli tylko, że w Wenecji tego typu praktyki są zakazane i grożą za to wysokie mandaty. W tym przypadku było to po 1050 euro na osobę, czyli niecałe 20 tys. złotych dla wszystkich. Ze względu na to, że miasto odwiedza około 100 tys. osób dziennie, przepisy są tam bardzo surowe i zabraniają skakania do kanałów, śmiecenia, noszenia strojów kąpielowych, malowania graffiti, karmienia gołębi, zakładania kłódek na mostach i jazdy na rowerze. #4. Trafi przed sąd, bo nie chciało się zapłacić 50 groszy W Policach mężczyzna został przyłapany przez fotoradar na przekroczeniu prędkości o 18 km/h. Sprawa zakończyłaby się mandatem, ale okazało się, że kierujący pojazdem nie ma ważnych uprawnień. 33-latkowi cofnięto je przed rokiem po tym, jak przekroczył dozwoloną prędkość o 50 km/h w terenie zabudowanym. Po trzech miesiącach mógł odzyskać uprawnienia – gdyby złożył wniosek i wniósł opłatę ewidencyjną, która wynosi 50 groszy. Mężczyzna tego nie zrobił, wobec czego teraz grozi mu wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. #5. Jakimowicz pokazał to, czego nikt nie chciał zobaczyć Zaczęło się od tego wpisu, który widzicie wyżej. Był na masażu – OK, ale co mu przyszło do głowy, żeby zrobić taką fotkę – tego nie wie nikt. Sam Jakimowicz w komentarzach pisał, że to specjalnie, że trolluje ludzi itd. Do tego dodał reklamę spa: Przez ostatnie 2 godz. zostałem przemielony przez 3 razy mniejszą niż ja Panią z Tajlandii jak nigdy dotąd. Polecam, bardzo dobre ceny. Nie trzeba było długo czekać na memy, które szturmem podbijają internet. Część z nich znajdziesz tutaj. O dziwo, część komentarzy pod jego wpisem jest pozytywna: Jarek zajebiscie kurestwo będzie pluc i zajebiscie najważniejsze dobra zabawa. Widzę, że jedziesz z przytupem i prawidłowo. Więcej komentarzy poprzednim odcinku Inspiracje: (…) wszystko się zmienia. Przyjaciele odchodzą, a życie nie zatrzymuje się w miejscu dla nikogo. Inne Samotność okazała się dżumą naszych czasów. Inne Za samą przynależność do PO powinno się trafić do więzienia Inne Ludziom brakuje cierpliwości, żeby wykonać długie i monotonne zadanie od początku do końca. Inne Czy to idący wybiera drogę, czy droga idącego? Inne Ludzie słyszą to, co spodziewają się usłyszeć, a nie to, co się do nich mówi. Inne Świat może się zawalić ograniczoną ilość razy, potem już nie ma powodu do lęku. Inne Każdy wybór zmienia świat. Inne Taki właśnie był pożytek z niepłakania; płakać znaczyło tyle co wysikać wszystko na ziemię. Inne Możesz zmienić niebo, które masz nad sobą, ale duszy w sobie nie. Inne Zobacz więcej Sklep zapytał(a) o 18:39 Dlaczego mnie ciągle boli głowa, HELP? Bardzo często boli mnie głowa i nie mam pojęcia czemu! Bo zawsze zaczyna się rano gdy idę do szkoły, niewiem czemu :( Nie mówcie, że to jest od tego, że za długo siedzę na kompie, bo to napewno od tego nie jest, może to być od tego hałasu w szkole bo strasznie zawsze głośno tam jest, ale niewiem czy napewno. W ogóle boli mnie tam gdzie czoło nad nosem. A u lekarza byłam i kazał mi brać apap, a on nic nie pomaga ;((. Może wy wiecie od czego to jest? I dodam, że dzisiaj czuje jakbym miała jakąś wielką galaretę w głowie i jak potrząsne głową to strasznie boli w środku ;( Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-02-08 18:40:53 To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Regisowa odpowiedział(a) o 19:50: Ja też tak miałam przez ostatni rok, trochę już mija. Więc wszystko w owym monologu jest poparte doświadczeniem ;)U mnie to się pojawia na tle stresowym - głównie przez szkołę i przez to, że często twierdzi też, że to czasem wina zmęczonych się zrelaksować. Wiem, że to nie łatwe, ale im bardziej się nakręcasz, że będzie Cię boleć głowa, tym bardziej będzie boleć. Uwierz, miałam tak samo. Ee, co do lekarza - to niezły, mój leczy klemastyną wszystko. Ale fakt, proponuje wizytę u neurologa mimo co do zatok - to bardzo specyficzny ból. Boli przód głowy, kości jarzmowych. Ciężko go pomylić ze zwykłym bólem głowy. Hah, znowu wiem co mówię, bo choruję przewlekle na zapalenie zatok. Co do ciśnienia - mierz sobie przez jakiś czas regularnie ciśnienie. Prawidłowe u nastolatków to jakoś 110/90. Być może masz za wysokie. Nie mam pojęcia jak wtedy boli głowa. Podobno "huczy" ;) Moje ciśnienie to przeciętnie 95/50 i większość życia najchętniej bym przespała. Podsumowując, najprościej się zrelaksować, jednak mimo wszystko czasem warto odwiedzić neurologa. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:39 nie wiem mnie tez ciągle boli RogerPL odpowiedział(a) o 18:40 poprostu sie przeziebilas :D Tynka108 odpowiedział(a) o 18:40 Możliwe że masz albo za wysokie lub za niskie ciśnienie.; * no to raczej musisz wybrac sie do neurologa blocked odpowiedział(a) o 18:40 ze zmęczenia może być, ze stresu z okresu może? pójdź do lekarza i niech ci zrobi badanie rentgenem, bo może masz zaziębione zatoki, ja tak miałam, że mnie bardzo długo głowa bolała, a lekarz powiedział, że udaję, ale zrobił rentgen i wyszło, że zatoki Może coś z zatokami? Nie wiem, może idź do innego lekarza? blocked odpowiedział(a) o 18:41 nie wiem , ale też tak mam ;D blocked odpowiedział(a) o 18:42 Mialem podobne problemy. Istnieje mozliwosc, ze zarazilas sie zolciakiem zlosliwym. Objawy sa takie jakie przedstawilas. Skonsultuj sie z lekarza lub farmaceuta. stres albo zmeczenie najlepiiej jedz sobie na basen czy cos takiego albo pozwol sobe na chwile ralaksu debil jesteś zadajesz sb sam/ sama pytania a potem 3 razy na nie odpowiadasz i za każdym razem inaczej -,- KoRa_x3 odpowiedział(a) o 21:43 Mam podobnie, często mnie bolała głową i też jak nią potrząsałam to też "miałam galarete" w głowie :c nieprzyjemne uczucie... ale jakoś samo minęło C: Ale też miałam tak że bloało mnie w określonych miejscach na głowie... Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Odwieczny problem - ból głowy. Ja sobie z nim radzę. A Ty. Ile dni zgubiłeś z życia? Ile proszków łykasz dziennie? Czy twój dzień może być lepszy? Data dodania: 2009-10-25 Wyświetleń: 2586 Przedrukowań: 0 Głosy dodatnie: 0 Głosy ujemne: 0 WIEDZA Licencja: Creative Commons Budzisz się rano z potwornym bólem rozrywającym ci czaszkę. Biegniesz do apteczki. Pospiesznie wywlekasz z opakowania dwie „goździkowe”. Popijasz pół szklanki wody i …Myślałeś, że przestanie. Cały ranek słaniasz się na nogach szukając ubrań. W wielkim trudzie udaje ci się odnaleźć kluczyki do samochodu. Ściskając teczkę ruszasz do pracy modląc się aby przeżyć kolejny dzień. W biurze unikasz szefa i spojrzeń kolegów. – Oby tylko dali mi spokój – powtarzasz . Zasłaniasz się stertą papierów. Pijesz pierwszą, drugą, trzecią potem czwartą kawę. Częściej niż zwykle wychodzisz do toalety. Wyłączając komputer myślisz – przez ten okropny ból głowy znowu nic nie zrobiłem. Do domu starasz się wracać jak najwolniej, bo wiesz, że tam nie będzie wytchnienia do wieczora. Dzieciaki itp., itd. Telewizor przeszkadza, wiadomości drażnią a film, który oglądałeś już setki razy powoduje napad szału. Nerwowo biegasz palcami po pilocie przerzucając programy. Wreszcie rzucasz go w kąt tapczanu i mówiąc zażenowany „cały dzień mnie głowa boli, idę się położyć” wstajesz obdarowując domowników zbolałym spojrzeniem. Kładziesz się bez modlitwy. Przewracając się z boku na bok toczysz boje z poduszką. Zasypiasz około …Ile razy taki scenariusz uszykowało Ci życie? Jak często zmarnowałeś bezcenne godziny? Ile takich dni masz przed sobą? Tak nie musi być. Wiele jest sposobów pozbycia się nieznośnego bólu i pełniejszego przeżycia dnia. Przedstawię ci poniżej mój własny sposób postępowania. Sposób który oparty jest na prostej zasadzie : „niech cię o to głowa nie boli”. Zauważyłem, że ból głowy nie bierze się z nikąd. Przychodzi niby nagle a jednak jest efektem wcześniejszego postępowania. Zwykle pojawia się na skutek czynników powodujących stres. Może też być spowodowany nie dochowaniem diety a często naszych codziennych rytuałów. Mam w zwyczaju wypijać dwie kawy dziennie. Jedną rano, koło drugą ok. Zaobserwowałem prawidłowość. Gdy opuściłem popołudniową kawę, rano budziłem się z bólem głowy. Czyżby nałóg, głód kofeinowy. Nic podobnego. Zachwiany rytuał. Moja podświadomość komunikowała mi zaburzenie codziennego rytmu. Podobnie ból głowy pojawiał się w dni wolne od pracy. Gdy miast codziennej bieganiny w moim planie dnia pojawiało się „wolne”. Pustka objawiała się bólem a jedynym lekarstwem jej wypełnienie i wymyślenie sobie zajęcia. Co więcej, nie zajęcia fizycznego, które nieobciążonemu umysłowi pozwalało by mieć nadal „wolne”, ale zajęcia zmuszającego mój mózg do miarowej pracy. Takie obserwacje pozwoliły mi wysnuć moją teorię. Ból głowy powodowany jest przez czynniki powodujące gwałtowną zmianę aktywności umysłu oraz zachwianie jego dobowego cyklu. Może brzmi to poważnie i naukowo, ale dobrze jest swoje obserwacje ubrać w woalkę tajemniczości i potwierdzić chociażby quasi naukowymi naukowo, to naukowo. Skoro ból jest reakcją, to poszukajmy akcji. W moim przypadku prawie wszystkie przyczyny miały jedno źródło. Stres. Przy głębszym rozmyślaniu każdy bolący dzień był następstwem wcześniejszych zdarzeń powodujących napięcie nerwowe. Stąd niedaleko do rozwiązania problemu. Nie mam czasu na chorobę. Muszę żyć pełnią życia. Żaden problem nie może stanąć mi na drodze. Szukam więc sposobów na pozytywne myślenie i wdrożenie w życie twierdzenia „w połowie pełnej szklanki”. Szereg teorii udowadnia jednak, że życie nie jest takie fantastyczne. Fortuna kołem się toczy więc raz na wozie, raz pod wozem. Każdy ma dni lepsze i gorsze. Skoro więc już mnie ból głowy dopadnie. Oto moja mózgu opiera się na przewodzeniu elektryczno-chemicznym. Ból pojawia się w miejscach, w których to przewodzenie jest utrudnione. Na skutek bólu nieświadomie blokujemy myśli, staramy się nie myśleć. Pozwólmy więc udrożnić nasze synapsy, odetkać nasze połączenie między komórkami w mózgu i myślmy. Myślmy bardzo intensywnie. Myślmy o sprawach poważnych, twórczych. Takie myślenie „do wewnątrz” powoduje zmianę napięcia między poszczególnymi połączeniami – dendrytami. Nazwane przeze mnie „myślenie do wewnątrz” daje się poczuć. Ja odczuwam je jako ewidentną ulgę i uspokojenie. To odczuwalne rozładowanie napięcia w korze mózgowej przyrównać można do zapachu powietrza po burzy. Jak nauczyć się myśleć do wewnątrz. Najprostszy sposób to rozmowa z samym sobą. Dialog na poziomie ja – Ja. To modlitwa, a właściwie rozmowa z Bogiem. Mantra. Każda forma duchowego dialogu. Jak rozpocząć dialog? Przypomnijcie sobie z podstawówki! Pytanie - odpowiedź. Wymaga to trochę ćwiczenia i nie od razu są znaczące efekty. Na początku odczuwa się chwilową ulgę. Potem powracający ze wzmożoną siłą ból, jak gdyby broniący się przed nami. Następnym etapem jest falowanie, które należy uspokoić regulując oddech i wsłuchując się w swój własny rytm. Efektem końcowym jest ukojenie i odprężenie. Może to tylko moja technika. Każdy człowiek jest inny. Może musisz znaleźć swój sposób. Pamiętaj, każdy sposób naturalnego zwycięstwa z chorobą jest lepszy niż proszek maskujący objawy. Życzę powodzenia i niech cię głowa o to nie boli … Artykuł pochodzi ze strony Zapraszam. Licencja: Creative Commons

o czym ty do mnie rozmawiasz głowa cię nie boli